Energia i niepodległość
Dane szczegółowe:
- Oprawa miękka
- Rok wydania 2015
- Liczba stron 352
- Wymiar [mm] 145x205
- EAN 9788364753244
- ISBN 9788364753244
- Data 2014-01-03
- ID 333940
Zbiór tekstów pisanych w przeciągu ostatnich 25 lat nie jest bynajmniej dokumentem historycznym (choć i pod tym kątem można go czytać, by lepiej zrozumieć, co działo się w polityce polskiej w tym czasie). Gdy czyta się teksty autora z lat 90-tych o UE, NATO, Rosji, uderza bardzo przenikliwa prognoza tego, co może stać się w przyszłości, oparta o zrozumienie mechanizmów rządzących polityką zagraniczną, wpisanych w szeroki kontekst uwarunkowań gospodarczych, historycznych i kulturowych, często w polskiej debacie publicznej niedostrzeganych czy lekceważonych. Kolejne kryzysy międzynarodowe przynoszą potwierdzenie tez formułowanych przez jednego z najciekawszych polskich analityków spraw międzynarodowych i zarazem polityka biorącego aktywny udział w wielu kluczowych dla państwa dyskusjach i działaniach politycznych. Proponuje on myślenie o miejscu Polski w strukturach zachodnich dalekie od ślepego entuzjazmu wyznawców zwłaszcza UE, ale też od histerii niektórych jej krytyków. Imponderabilia są w nim traktowane jako wstęp do racjonalnej analizy i szukania własnej, polskiej drogi. Tak potraktowana jest m.in. kwestia bezpieczeństwa energetycznego - jeden z najważniejszych motywów przewodnich tej książki. Kolejne artykuły na ten temat z ostatnich paru lat ukazują frapującą rozgrywkę o to, by polska polityka i gospodarka wreszcie osiągnęły pod tym względem niezależność. To zarazem ważny i inspirujący głos w dyskusji o przyczynach słabości państwa polskiego i o tym, jak je można wyeliminować. Dyskusji, która ma wielkie znaczenie praktyczne.
Od autora: Zebrane w tym tomie artykuły wskazują na związek między rozmyślaniami o niepodległym państwie i wysiłkami na rzecz bezpieczeństwa energetycznego. Historia tych zmagań jest "krwawa". Mieszczą się w niej trwające już blisko dwadzieścia pięć lat próby uniezależnienia Polski od rosyjskiego monopolu dostaw surowców energetycznych. To polityczny, gospodarczy i ludzki thriller. Niestety ciągle nie ma szczęśliwego finału...
urodził się 2 lutego 1951 r. w Warszawie. Jego dziadek Kazimierz Nogowski uczestniczył jako osiemnastoletni ochotnik w wojnie z bolszewikami w 1920 r., w 1939 r. brał udział w kampanii wrześniowej. Dziadek Aleksander Naimski służył w I Korpusie Polskim gen. Józefa Dowbor-Muśnickiego na Wschodzie. Ojciec Krzysztof Naimski należał do Szarych Szeregów, walczył w Powstaniu Warszawskim w pułku AK „Baszta”. Wzięty do niewoli, po wyzwoleniu stalagu przez Amerykanów wstąpił do II Korpusu Polskiego gen. Władysława Andersa. Babka Anna Naimska w czasie i po zakończeniu II wojny światowej pełniła funkcję łączniczki spowinowaconego z rodziną Wincentego Kwiecińskiego – od października 1946 r. do aresztowania w styczniu 1947 r. prezesa III Zarządu Głównego Zrzeszenia „Wolność i Niezawisłość”.
Piotr Naimski uczęszczał do VI Liceum Ogólnokształcącego im. Tadeusza Reytana, szkoły utrzymującej w latach 60-tych poziom i etos wychowania przedwojennych gimnazjów warszawskich. W wieku czternastu lat zapisał się do 1. Warszawskiej Drużyny Harcerzy im. Romualda Traugutta. Zwana od koloru chust „Czarną Jedynką”, odwoływała się do wartości i metod polskiego skautingu. Kultywowała tradycje patriotyczne i niepodległościowe, wcielała w życie ideały Braterstwa i Służby. Działała w opozycji do całego ZHP, który w 1961 r. przyjął program Jacka Kuronia i drużyn „walterowskich”, napisany z myślą o zniszczeniu harcerstwa nawiązującego do II Rzeczypospolitej i Szarych Szeregów, odradzającego się po Październiku56.
Piotr Naimski został komendantem 1. WDH, a potem również szczepu „Czarnej Jedynki”. Znajdował się w gronie założycieli kręgu starszoharcerskiego Gromada „Włóczęgów”. Faktycznym celem spotkań i dyskusji było przygotowywanie młodzieży do pracy na rzecz odzyskania przez Polskę niepodległości.
Po masakrze robotników w grudniu 1970 r. wraz z kolegami z drużyny roznosił ulotki nawołujące do przyjścia określonego dnia do stacji krwiodawstwa przy ulicy Saskiej w Warszawie w celu oddania krwi dla rannych na Wybrzeżu. Rok później został po raz pierwszy zatrzymany przez Służbę Bezpieczeństwa, która wkroczyła na zebranie Gromady „Włóczęgów” zorganizowane w domu prof. Witolda Doroszewskiego w Zalesiu Górnym. Pod koniec 1975 r. uczestniczył w opracowaniu petycji przeciwko zapowiedzianym przez komunistów zmianom w konstytucji, przewidującym uzupełnienie ustawy zasadniczej o zapis dotyczący przewodniej roli PZPR w państwie i sojuszu ze Związkiem Sowieckim. Należał do organizatorów niejawnej akcji kontroli frekwencji wyborczej w trakcie głosowania do sejmu i rad narodowych 21 marca 1976 r.
Ukończył studia chemiczne na Uniwersytecie Warszawskim.
Latem 1976 r., po czerwcowym buncie w Radomiu, Ursusie, Płocku i wielu innych miastach, włączył się w obmyślony i realizowany przez swojego przyjaciela z harcerstwa Antoniego Macierewicza plan pomocy dla represjonowanych przez komunistyczną władzę. Kierował tzw. grupą ursuską, zajmującą się prześladowanymi pracownikami fabryki traktorów w Ursusie. Wbrew stanowisku wielu ówczesnych autorytetów w środowiskach intelektualnych Warszawy dążył razem z Antonim Macierewiczem do zinstytucjonalizowania działalności i powołania Komitetu Obrony Robotników. Brał udział w zredagowaniu ostatecznej wersji „Apelu do społeczeństwa i władz PRL” – deklaracji założycielskiej KOR-u, został jednym z czternastu sygnatariuszy tego dokumentu. W ciągu najbliższych kilku lat zaliczał się do najbardziej aktywnych działaczy opozycji. Jednocześnie przygotowywał rozprawę doktorską w Instytucie Biochemii i Biofizyki Polskiej Akademii Nauk. Chociaż według opinii zawodowych wykazywał duże zdolności i zaangażowanie w pracy naukowej, w 1979 r. utracił stypendium z powodów politycznych. Dzięki życzliwości i pomocy innych badaczy uzyskał dwa lata później tytuł doktora.
Wszedł do Komitetu Samoobrony Społecznej „KOR”. Wraz z Antonim Macierewiczem reprezentował prawicowy nurt w KSS „KOR”. Należał do założycieli i członków redakcji pozacenzuralnego miesięcznika społeczno-politycznego „Głos”, organizował podziemny druk i kolportaż „bibuły”. Był współautorem oświadczenia „17 grudnia 1970-17 grudnia 1979”.
Piotr Naimski doświadczał licznych szykan ze strony Służby Bezpieczeństwa. Był wielokrotnie zatrzymywany na dwadzieścia cztery lub czterdzieści osiem godzin, odmawiał składania wyjaśnień. W listopadzie 1976 r. został porwany i wywieziony do tajnego lokalu „bezpieki” w Zalesiu Górnym. Aresztowany w maju 1977 r. z grupą członków i współpracowników KOR-u, wyszedł z więzienia w wyniku lipcowej amnestii. Kolegium do spraw wykroczeń skazywało go na grzywny za prowadzenie „nielegalnej” zbiórki pieniężnej na rzecz represjonowanych czy udostępnianie mieszkania na niezależne wykłady Towarzystwa Kursów Naukowych.
Podczas wydarzeń Sierpnia80 ukrywał się przed SB. Przekazywał informacje o strajkach i sytuacji w kraju do rządu emigracyjnego RP w Londynie i do Radia Wolna Europa. Już 2 września 1980 r. razem z Antonim Macierewiczem, Jarosławem Kaczyńskim i Janem Olszewskim utworzył pierwszy w Polsce punkt konsultacyjny, udzielający porad dotyczących zakładania wolnych związków zawodowych. Asystował w zebraniu robotników ursuskiej fabryki traktorów i zakładów warszawskich, na którym powstał NSZZ Mazowsza. Należał do inicjatorów i redaktorów dziennika związkowego „Wiadomości dnia”. Został członkiem Rady Programowej solidarnościowego Ośrodka Badań Społecznych.
W marcu 1981 r. wyjechał do Stanów Zjednoczonych na stypendium New York University Medical School, gdzie podjął pracę jako biolog molekularny. Po wprowadzeniu w Polsce stanu wojennego był współzałożycielem Komitetu Pomocy „Solidarności” w Nowym Jorku. Powołał oficynę Głos Publishing, która przedrukowywała krajowe publikacje drugoobiegowe. Organizował urządzenia i materiały poligraficzne dla polskiego podziemia. Wrócił w początkach lipca 1984 r., od razu włączył się w działalność swojego środowiska. Ponownie wszedł do redakcji pisma „Głos”, zaczął uczestniczyć w wydawaniu książek wydawnictwa Głos i redagowaniu podziemnego tygodnika „Wiadomości”. Zawodowo zajmował się w tym czasie diagnostyką medyczną, m.in. w laboratoriach Kliniki Endokrynologii Centrum Medycznego Kształcenia Podyplomowego w Szpitalu Bielańskim i w Dziecięcym Szpitalu Zakaźnym w Warszawie.
Piotr Naimski był zdecydowanym przeciwnikiem jakichkolwiek układów z komunistami. W wywiadzie udzielonym w marcu 1989 r. podkreślał: Uważamy, że obecne rozmowy toczą się w stu procentach na warunkach podyktowanych przez władze i porozumienie, które władze usiłują narzucić, jest […] dla Polski niekorzystne. Miesiąc później stwierdzał: To, co odbywa się przy okrągłym stole, prowadzi do zalegalizowania komunistycznej władzy. W artykule opublikowanym 28 maja 1989 r. na łamach niezależnej prasy pytał, dlaczego Komitet Obywatelski [przy Lechu Wałęsie] w moim imieniu wyrzeka się słowa niepodległość? […] Dlaczego […] twierdzi, że cel ostateczny, jakim jest niepodległość Polski nie jest moim celem?
W 1989 r. wstąpił do Zjednoczenia Chrześcijańsko-Narodowego.
W latach 1989-1992 kierował wydawnictwem „Głos”. Po utworzeniu gabinetu przez Jana Olszewskiego został sekretarzem stanu w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych. 1 lutego 1992 r. objął stanowisko szefa Urzędu Ochrony Państwa. Brał udział w realizowaniu uchwały lustracyjnej z 28 maja. Zdymisjonował go nowy premier Waldemar Pawlak w wyniku przegłosowanego w nocy z 4 na 5 czerwca 1992 r. wotum nieufności dla rządu.
Przez cały czas Piotr Naimski konsekwentnie zabiegał o wprowadzenie Polski do NATO, w latach 1992-1996 był prezesem Klubu Atlantyckiego.
Od 1996 r. przez czternaście lat pracował jako wykładowca stosunków międzynarodowych i bezpieczeństwa narodowego w Wyższej Szkole Biznesu – National-Louis University w Nowym Sączu. Pełnił funkcję prodziekana i dziekana Wydziału Studiów Politycznych. W 1999 r. został doradcą ds. bezpieczeństwa energetycznego w kancelarii premiera Jerzego Buzka. Razem z Piotrem Grzegorzem Woźniakiem doprowadził do podpisania 3 września 2001 r. kontraktu gazowego z Norwegią, który uniezależniał Polskę od monopolu rosyjskiego Gazpromu. (Nowy premier Leszek Miller z Sojuszu Lewicy Demokratycznej odstąpił od realizacji zawartej umowy i tym samym zaprzepaścił możliwość pozyskania alternatywnego źródła zakupów.) W gabinecie Kazimierza Marcinkiewicza (2005-2006) i Jarosława Kaczyńskiego (2006-2007) zajmował stanowisko sekretarza stanu w Ministerstwie Gospodarki i pełnomocnika rządu odpowiedzialnego za bezpieczeństwo dostaw surowców energetycznych. Realizował projekt budowy terminala do odbioru LNG w Świnoujściu i interkonektora „Baltic Pipe”, łączącego polski i duński system przesyłu. Od 2008 r. był doradcą szefa Biura Bezpieczeństwa Narodowego Aleksandra Szczygły i członkiem Zespołu ds. Bezpieczeństwa Energetycznego w kancelarii Lecha Kaczyńskiego. Podał się do dymisji po śmierci Prezydenta, do której doszło 10 kwietnia 2010 r. na skutek zniszczenia samolotu nad Smoleńskiem.
W latach 90. Piotr Naimski działał w Ruchu Odbudowy Polski i Ruchu Katolicko-Narodowym. W 1997 r. bezskutecznie ubiegał się o mandat poselski jako kandydat ROP-u w Małopolsce. W wyborach parlamentarnych z 9 października 2011 r. został wybrany posłem z ziemi sądeckiej, gorlickiej, limanowskiej i Podhala z listy Prawa i Sprawiedliwości.